Strefa interesów [K]

Kino z Tereską, Kaśką i Panią od niemca

Reż. Jonathan Glazer, 2023

Jak (słusznie) zauważyła Tereska, zrobił nam się fajny stały [KINOWY:] skład :): oglądamy film, w samochodzie (pokrótce, bo mamy jakieś 15 min drogi razem) rzecz omawiamy – no wspaniały filmowy zespół :).

Film opowiada o komendancie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfie Hössie i jego żonie Hedwidze, którzy, jak gdyby nigdy nic, próbują ułożyć sobie rodzinne życie w domu z ogrodem, położonym dosłownie kilka metrów od obozu.

Mówiłyśmy (w naszym po-kinowym, samochodowym klubie dyskusyjnym:), że gdyby film oglądała osoba, która nie wie jak wyglądała sprawa obozów koncentracyjnych i ma blade pojęcie co się tam naprawdę działo, byłby to dla niej najnudniejszy film, bo w nim się nic szczególnego nie dzieje. My sobie ten film dokręcamy w głowach, wykorzystując informacje i obrazy, których przez lata na ten temat nazbieraliśmy.

Hedwigę gra Sandra Hüller, czyli aktorka która grała też w ‚Anatomii upadku’ i, jak wspólnie ustaliłyśmy, w obu filmach gra antypatyczne babsko, którego za nic polubić się nie da. Tym lepiej pasuje w ‚Strefie interesów’ do roli klasycznej Niemry, która w ciasno (i obrzydliwie!) zaplecionych włosach czuje się jak ryba w wodzie na posesji, którą od bram obozu koncentracyjnego dzieli kilka metrów, a popiół z komina osiada na uprawianych we wspomnianym ogrodzie roślinach. Straszne. A jak jeszcze pospiesza dzieci słowami ‚gaz, gaz, gaz!’ człowiek dostaje gęsiej skórki.

Obraz jest tym mocniejszy, że wydaje się, że to, co się dzieje prawie nikomu nie przeszkadza. Dzieci Hessów wesoło baraszkują w przyobozwym ogródku, rodziny SSmannów chodzą kąpać się nad rzekę (a że czasem przepłynie tam ludzka kość – no trudno), Hedwiga za nic nie chce opuścić uroczego gniazdka, gdzie w szczęściu wychowują gromadkę dzieci, w zasadzie – sielanka.

To, co się dzieje dociera chyba tylko do matki Hedwigi, która widząc przez okno wielki dymiący komin skleja fakty i niepostrzeżenie znika z uroczego domku Hessów, który dzień wcześniej wychwalała, ciesząc się ze szczęścia córki (Hedwiga natomiast, prawie w tym samym czasie, mierzy przyniesione jej, widomo skąd, futro).

Nie wiadomo też czy dziejące się sprawy odrobinę nie męczą samego Hessa, bo widzimy jak jest badany przez lekarza – ewidentnie coś nie gra z żołądkiem, później widzimy jak wymiotuje i nie wiadomo, czy to tylko niewinna niestrawność, czy początki raka czy reakcja na wykonywane obowiązki służbowe.

Mocny obraz warty obejrzenia.

Dodaj komentarz